Jestem szczęśliwą kobietą i matką!
Cieszę się ze wszystkiego co dotyczy mojego już dorosłego syna Daniela i jego życia.
W 2015 roku dałam się porwać w nieznane, zaufać mężczyźnie i przeznaczeniu. Zamieszkałam w Norwegii. 22.08.2019 wyszłam po raz drugi za mąż. Dlaczego ? Bo samemu być może szybciej i spokojniej, ale we dwoje dalej i raźniej. To również motto mojego męża Tomasza :)
Jestem szczęśliwą kobietą, ale nie zawsze tak było…
W chwili obecnej już idealnie dzielę obowiązki prywatne i zawodowe. Życie doświadczyło mnie na wiele sposobów i wiem jak nie popaść w stany załamania, jak poradzić sobie w trudnych momentach, a przede wszystkim jak pielęgnować i doceniać spotkanie z każdym dniem. Dlatego wdrażam projekt „Jestem Szczęśliwa Kobietą”, oparty na wiedzy ekspertów z różnych dziedzin. Wierzę, że wielu kobietom, niezależnie od wieku, dodamy tym przedsięwzięciem otuchy, wsparcia i wzmocnimy ich siłę.
Wiele rzeczy mnie uszczęśliwia ale dzisiaj napiszę o szczęściu w mojej pracy.
Projektowaniem, przygotowywaniem form i szyciem sukni wieczorowych, bluzek, spodni, okryć, potem sukni ślubnych, zajmuję się już 30 lat.
Podczas przymiarek, a zawsze podczas odbioru, właścicielki danej rzeczy, okazywały mi swoje zadowolenie
Z uśmiechem na twarzy mówiły: “Ale jestem szczęśliwa ! ”
Kilkanaście lat temu nie było tak dużej ilości dobrej jakości ubrań i innych dobrodziejstw dlatego uczucie szczęścia pojawiło się po prostu często, było prostsze do osiągnięcia. Jednym słowem o uszczęśliwienie moich klientek nie było trudno
Zadowolenie moich Klientek automatycznie wywoływało również moje zadowolenie, a w trudnych i wymagających projektach, wywoływało uczucie szczęścia
Nieraz myślałam sobie, jaka jestem szczęśliwa, że mogę szyć tak piękne rzeczy i że tak pięknie je uszyłam
Wielokrotność uczucia szczęścia otrzymywałam każdego dnia podczas pracy w salonie ślubnym. Panie, które mierzyły suknie, często skakały przed lustrem, płakały ze wzruszenia i zawsze mówiły to samo: “Ale jestem szczęśliwa! ” Uczestniczyłam w ich szczęściu, spełniając ich marzenia
W ubiegłym roku, gdy nastroje wsród ludzi były różne z wiadomej przyczyny, dla Ksymenek przygotowałam koszulki firmowe z napisem “Salon Szczęśliwych Kobiet”
Nie pozwoliłam, aby Covid zepsuł nam nasze wewnętrzne szczęście i dobre humory. Każda z nas ma jakieś swoje problemy, ale wśród wszystkich spraw i obowiązków znajdowałyśmy wiele powodów do szczęścia i przenosiłyśmy to uczucie na nasze życie zawodowe.
Każda z nas, zakładając koszulkę z takim napisem i widząc swoje odbicie w salonowym lustrze, uświadamia sobie: Tak ! – Jestem szczęśliwą kobietą !
Pozdrawiam Was
~ Iwona Czapla ze Szczęśliwym Zespołem KSYMENY